Redukcja koron drzew
Redukcja koron drzew
Podobnie jak przy wycince drzew, podczas redukcji koron konieczne są staranne oględziny z ziemi w celu wykrycia zagrożeń, następnie inspekcja miejsca pracy. Dokładnym oględzinom poddawana jest korona pielęgnowanego drzewa podczas wspinaczki i podczas pracy. Oceniając miejsce pracy należy wziąć pod uwagę możliwość pojawienia się w strefie pracy ludzi lub zwierząt a nawet pojazdów. Więcej opisane jest w dziale Wycinka drzew.
Przykład drzewa przed zabiegiem pielęgnacji i po zabiegu
Podczas redukcji koron oceniany jest stan drzewa, począwszy od korzeni, przez pień do korony. Dopiero taki przegląd pozwoli na wyznaczenie zakresu prac i stwierdzenia czy pielęgnacja jest wystarczającym zabiegiem, czy może konieczna będzie wycinka.
Rozpoczynając oględziny korzeni zwracam uwagę na uniesienie gleby, które może być oznaką naruszenia systemu korzeniowego, prowadzącego do przewrócenia się drzewa. Równie istotne jest stwierdzenie czy u podstawy nie pojawiły się grzyby, oznaka gnijących korzeni, oraz czy wokół szyi korzeniowej nie występują spękania. Podobne objawy mogą wystąpić na pniu, lecz tu jeszcze trzeba zwrócić uwagę na oplatające go pnącza, które mogą ukrywać część zagrożeń np. obluzowaną korę.
Jak już wcześniej wspomniałem, koronę bardzo dokładnie oglądam z dołu oraz znajdując się w samej koronie. Tak jak przy korzeniu i pniu mogą występować pęknięcia gałęzi, łączeń. Obserwuję czy występują martwe czy też osłabione gałęzie. Zdarza się że dopiero będąc w koronie dostrzegam z dołu nie widoczne przewody elektryczne, zasłonięte przez listowie na gęsto porośniętym terenie. Niezbyt przyjemną okolicznością, żeby nie powiedzieć niebezpieczną, byłoby wkroczenie na terytorium owadów żądlących, czy innych zwierząt zamieszkujących pielęgnowane drzewo.